czwartek, 23 września 2010

pełnia, mija miesiąc od twoich imienin, księżyc się obrócił.

powinnam teraz stać w oknie i czekać
księżyc zagra jakąś smętną kołysankę
po czym zakaże mi spać
pod groźbą lunatycznej śmierci
unoszę się ponad podłogą
wypatruję mnie
w
tobie



1 komentarz:

  1. mi udało się nareszcie pogodzić z przeszłością i jestem wolna. amen.

    OdpowiedzUsuń