wtorek, 28 września 2010

marz[n]ę.

chciałabym stanąć przed tobą
idealnie naprzeciwko.
właśnie teraz
22:33 to chyba dobra godzina?
uśmiechnąłbyś się tym zmęczonym grymasem
kąciki ust w górę, no już!
przymrużył oczy
bo półbłękit nie zabija.
powiedział coś
cokolwiek
gotową mam odpowiedź:

oh, wow. lovely.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz