podchodzę do okna i gaszę świeczki
raz dwa trzy cztery
już cztery smoliste dusze ulatują w stronę sufitu
moja przyłożona kamyczkiem nadziei czeka
na jutro
bo może jutro?
bo może to
do mnie
dla mnie
o mnie
przeze mnie
dzięki mnie?
ja ja ja ja
o kim jest mowa kiedy mówię 'ja'?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz