INTERLUDIUM
scena podzielona na dwie kondygnacje - góra to pokój Nene - stylistyka Krainy Czarów - w kącie stoi kiczowaty różowy flaming, na stoliku z szachownicą leży talerzyk pełen kolorowych cupcake'ów, parapety pełne kaktusów, taborety w kształcie grzybów w fantazyjnych psychodelicznych kolorach. dół - pokój Bezczelnego - czarno-biały, minimalistyczny. na podłodze czarno-biała posadzka typu szachownica, w rogu czarny wieszak, stolik w kształcie sześcianu kryształowy, na nim porozrzucane tabletki, wśród nich jedna czerwona, dosyć duża.
oświetlona góra: Nene stoi przodem do widowni patrząc przed siebie, ubrana jak mała dziewczynka, w czarną rozkloszowaną sukienkę z bufkami i białym kołnierzykiem oraz białe podkolanówki.
słychać jej głos (wrażenie stłumionego, dochodzącego znikąd)
Nene to elegantka - pętlę na szyi wiąże w kokardkę
oczy zdobi kryształkami tearovsky'ego
usta czerwieni krwawiącą namiętnością
wychodzi na spotkanie Panu Bezczelnemu
Nene uważa
że taka spodoba mu się najbardziej.
czerwoną szminką rysuje sobie kreskę na szyi (tak jak się podcina gardło) z uśmiechem na ustach
blackout
teraz oświetlony zostaje dół: Bezczelny stoi przed stolikiem i patrzy na tabletki. podnosi czerwoną, otwiera usta, pozostaje w tej pozie. ubrany jest na czarno. koszula zapięta pod szyję, lecz z niedbale podwiniętymi rękawami.
słychać jego głos (wyraźny, lecz co chwilę poprzerywany jakimiś psychodelicznymi dźwiękami):
Bezczelny znów histeryzuje
jedyne czego się obawia to że ona naprawdę się w nim zakocha
to dziwne bo przecież powinien się raczej obawiać że to on zakocha się w niej
notuje wszystkie jej małe nienormalności w głowie:
Nene kolekcjonuje bilety z koncertów na których nie była
Nene boi się kiwonów do pompowania ropy naftowej...
do diabła z tym!
zamyka usta, zaciska pięść rozgniatając czerwoną tabletkę. zaciera ręce powoli, patrząc przed siebie, po czym rozkłada je, tak aby było widać, że są czerwone.
oświetlona góra i dół
gra "Full cup of coffee" Tweakera
nic się nie dzieje do końca utworu
blackout
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz