niedziela, 28 sierpnia 2011

jar of hearts.

oglądam Smallville i kroję jabłka w półplasterki
(do suszenia)
do jesiennej herbaty z miodem będą jak znalazł
zamiast miodu można też będzie dodać konfitury żurawinowej
już nie mogę się doczekać
kocham jesień
jesienią kocham najbardziej.
o

2 komentarze:

  1. lauraminor28 sierpnia 2011 20:54

    summer sucks!
    jesień najpiękniejsza.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nena28 sierpnia 2011 21:31

    to prawda
    (nawet z deszczem)
    Kraków i jesień symbiozują
    a ja grzeję się ich ciepłem
    świecę blaskiem odbitym
    dlatego tak kocham księżyc
    on wie.

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)