wtorek, 12 października 2010

obrywam. przyklejam.

jak płatki stokrotki obrywam te nasze półsłówka
KOCHA
niedopowiedzenia
NIE KOCHA
aluzje
KOCHA
niejasności
NIE KOCHA
kiedy nie pasuje przyklejam płatek z powrotem
i tęsknię i mydlę sobie oczy
żeby (było) piekło
żeby było pięknie.

chcę cię znów zobaczyć/usłyszeć/poczuć.

5 komentarzy:

  1. być może to jest smutne, że "chowam w sobie miejsce, gdzie nie sięga nic tylko lód" czyli uleczanie serca zakończone powodzeniem.

    do niedawna grałam "sukinsyna w letniej sukience", teraz nadeszła era zmian.

    kobieta zmienną jest!


    dokupić Ci kleju do stokrotek? chyba się przyda...

    OdpowiedzUsuń
  2. a!
    pomimo, że jestem uleczona to i stokrotki i klej mi został...

    OdpowiedzUsuń
  3. dziękuję, wystarczy. klej jest... rozpuszcza nawet wodoodporny tusz. stokrotki mają żyzną ziemię na czerwonej planecie pod żebrem.

    OdpowiedzUsuń
  4. strasznie mi się podoba to co napisałaś.
    u mnie sypie się jak jesienne liście
    i wszystko leci w stronę ideałów. albo bardziej: wiary w ideały.

    a L.U.C wydaje nową płytę, ma już teledysk ciekawy. polecam.

    OdpowiedzUsuń
  5. widziałam ten nowy teledysk! już nie mogę się doczekać!

    pamiętaj, że ideały są łatwopalne... jak jesienne liście.

    OdpowiedzUsuń