trzęsienie ziemi odkładamy na jutro
po co więc było tyle hałasu?
skoro znów tkwię w tej piekielnej poczekalni
z jednej strony wionie alkoholem tanim tytoniem słodką trawą
z drugiej nicością
stoję na bardzo cienkiej granicy
właściwie to jedynie kreska
smużka
łzawa czy krwawa
w sumie wszystko jedno
wypchnij mnie z tego piekielnego pociągu na ostatniej stacji przed miasteczkiem paranoi.
klik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz