piątek, 7 maja 2010

"Jezu, jak się cieszę"

tak mi jakoś dobrze lekko
kiedy deszcz wlewa się do rozpadających się trampek
za 5 dolarów kiedyś w hipermarkecie
i tak mi jakoś dobrze
kiedy serce kołysze się to w prawo to w lewo
to na czarnym
to na białym
zatrzymuje się tramwaj życia
tak mi jakoś miękko
i tak mi jakoś przyjemnie
i tak mi jakoś majowo
Kraków się przeze mnie przelewa
i płacze deszczem
ale to dobry deszcz
to dobry deszcz
bo nie uciekamy od niego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz