wtorek, 9 marca 2010

nadświadomość.

fajka wodna

przymglone oczy

zaćmienie mózgu

kołatanie przedsionków

degrengolada myśli

napływ słów

ubytek siły

ciężkość głowy

nerwowość palców

ból mięśni

nieograniczona niczym tęskność uciekająca z dymem

piosenka kultu sprzed lat

magicznie wspomniana

dziwnie przywołana

niepodobna do rzeczywistości

krakowski wieczór ja cudzy komputer wielki pan internet

nudzi mnie Kraków dzisiaj... boli mnie Kraków...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz