zanim wiosna przyszła padał przedwiosenny deszcz a w tym deszczu zjawiła się przed moimi oczyma pewna pani. przyjrzałam się jej dokładnie. patrzyłam na swoje odbicie w jej brzuchu. oddychałyśmy razem. ona moim oddechem. ja swoim - ciężkim - naturalnym. gaszonym deszczem. krople kapały na chodnik z rudej grzywki. ona - hermetycznie zamknięta - ona nie zna deszczu. nie pozna. niebieska - ja czerwona. w sukience - ja w spodniach. blond (niczym Marilyn) - ja ruda (coś w stylu Tori Amos, może?). nieruchoma - ja też nieruchoma.
ja miałam ten komfort że mogłam odejść.
- pani żyje za szybko / za szybką !
pani serce świeci na czerwono !
- tak jak twoje. dokładnie tak jak twoje.
odpowiedziała?!
"I have a blue house with a blue window.
OdpowiedzUsuńBlue is the colour of all that I wear.
Blue are the streets and all the trees are too.
I have a girlfriend and she is so blue.
Blue are the people here that walk around,
Blue like my corvette, it's standing outside.
Blue are the words I say and what I think.
Blue are the feelings that live inside me."
taka głupota wpadła mi do głowy :D
ale Ty lubisz taką muzykę :P
hihi
no proszę Cię... ^^"
OdpowiedzUsuńtego już nie zniosę... "magiczna siła - boję się !" :P
(nerwowo porusza kącikami ust)