umarł Piękny Pies
miejsce gdzie można było "porozmawiać o sztuce"
teraz zostaje tylko parkingowa ławka na Powiślu
kawa studencka bez legitymacji za całe cztery złote
z grubą warstwą cynamonu
spakowałam wszystkie sentymenty
i z zapachem dymu przywlekałam je do domu
jednak Pies, to Pies
choć zdychający to wierny
więc rodzi nowe
małe szczeniątka
o smutnych oczach
klik
don't you love her as she's walkin' out the door...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz