czwartek, 15 marca 2012

bedtime story.


txt: Camero Cat
img: Jaśmina Parkita




I PSIKUS NA DOBRANOC:

niesie sobie Nena spokojnie Sprite'a z Kefirka
i spotyka swojego sąsiada
(uroczego straszego pana z wyjątkowo brzydkim psem),
który wita ją słowami (patrząc na butelkę, której nie zidentyfikował, bo było ciemno):
"o! jest gorzałka, będzie się lepiej spało!"

MADE MY EVENING

4 komentarze:

  1. z Kefirka.... jak to niewiele potrzeba aby Moskfa zaczęła (roz)pływać...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. kto by pomyślał że Kefirek może działać tak sentymentalnie? ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Nenu, królik: "zabijać" to może nie, ale "straszyć" po - tak.

    OdpowiedzUsuń
  4. dlatego niech giną króliki. zasiedzę się na herbatce w imbrykowym domu gdzie nie dosięgnie mnie już żadna biała łapka z zegarkiem.

    OdpowiedzUsuń