ta piosenka w jakiejkolwiek wersji zawsze będzie mi się kojarzyła z 6 klasą i wymyślaniem marnego układu tanecznego, który dzięki Bogu okazał się być niewypałem.
tak... a mi to siadło na wątrobie po antywalentynkach i tak się taplam. jak w tanim melodramacie.
ta piosenka w jakiejkolwiek wersji zawsze będzie mi się kojarzyła z 6 klasą i wymyślaniem marnego układu tanecznego, który dzięki Bogu okazał się być niewypałem.
OdpowiedzUsuńtak... a mi to siadło na wątrobie po antywalentynkach i tak się taplam. jak w tanim melodramacie.
OdpowiedzUsuń