chciałabym. chciałabym się zakochać. jeszcze nigdy naprawdę nie było nic. nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała.
powiedziałaś: ból na własne życzenie. tak. chciałabym przynajmniej móc powiedzieć, że boli. a na razie boli tylko od samotności. boli, jak to lektor mówił na koniu rafale, aż do porzygu.
poza tym nie tylko ból. kilka dni temu jadłaś szczęście. ulotne jak ulotne, ale szczęście. ____________________
kamowe szczęście jest takie samo. też nic nie wygrywam, a uwierz, że tyle kartek, ile stracę (i tuszu) na moje wysyłane wiersze, to rzadko kiedy kto traci.
chciałabym. chciałabym się zakochać. jeszcze nigdy naprawdę nie było nic. nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała.
OdpowiedzUsuńpowiedziałaś: ból na własne życzenie.
tak. chciałabym przynajmniej móc powiedzieć, że boli. a na razie boli tylko od samotności. boli, jak to lektor mówił na koniu rafale, aż do porzygu.
poza tym nie tylko ból. kilka dni temu jadłaś szczęście. ulotne jak ulotne, ale szczęście.
____________________
kamowe szczęście jest takie samo.
też nic nie wygrywam, a uwierz, że tyle kartek, ile stracę (i tuszu) na moje wysyłane wiersze, to rzadko kiedy kto traci.
upadku z takiego szczęścia na pewno Ci nie życzę.
OdpowiedzUsuń